09.12.2017
Po wizycie u weterynarza postanowiliśmy sprawdzić zachowania Bohuna pod okiem behawiorysty, na specjalnym wybiegu testowo-treningowym. Podczas obserwacji zachowań Bohun bardzo dobrze się bawił, biegał, skakał… wiemy już, że pracować należy nie tylko nad chodzeniem na smyczy. Bokser wymaga nauki, pozytywnych wzmocnień (czyli nagradzania za prawidłowe zachowania) wszystko co nowe bardzo go ekscytowało. Jest słabo socjalny z psami, nie radzi sobie z emocjami, ekscytuje się, stara się złapać innego psa zębami. Jest to raczej wynik braku umiejętności komunikacji niż agresji psa. Dostaliśmy zalecenia odnośnie pracy z Bohunem. Ze względu na nowo poznane okoliczności, a także bardziej szczegółowy opis ze strony poprzedniej właścicielki odroczyliśmy , a następnie odwołaliśmy wyjazd Bohuna do nowego domu ze względu na niepewne relacje z suczką rezydentką.
Konieczność zmiany adresu zamieszkania, a także interes psa Bohun zamieszkał w hotelu. Gdzie według wskazówek , pod kontrolą trenerki opiekunka codziennie pracowała z Bohunem nad prawidłowym rozładowywaniem emocji, komunikacją, zachowaniami przy spotkaniach z psami, a także uczyła prawidłowego chodzenia na smyczy.
Bohun chętnie pracował, nie próbował niszczyć wyposażenia. W czasie zabaw z dzieckiem zachowywał się bardzo przyjaźnie i delikatnie. Praca nad socjalizacją z innymi psami, lub spokój i opanowanie w czasie spacerów to tematy do dłuższej pracy i muszą być kontynuowane w nowym domu.
Kilka dni temu Bohun zamieszkał nareszcie w domu tymczasowym, który ma się za jakiś czas stać jego domem adopcyjnym.
15.11.2017
Bohun został podopiecznym Fundacji, jednak najbliższe dni spędzi jeszcze w obecnym domu.
Dziś z naszą wolontariuszką odwiedził gabinet weterynaryjny, udowodnił, że energii mu nie brakuje. Oględziny przyjął z pewnymi obawami, delikatnie łapał lek,wet. za ręce by je od siebie odsunąć.
Najważniejsze jest jednak, że pies jest zdrowy.
Zabieg kastracji będzie wykonany w optymalnym dla psa okresie.
10.11.2017
Bohun chaty szuka – to młody bokser, we wrześniu skończył rok. Jest żywiołowy, ma bardzo dużo energii która wręcz go rozpiera. Przekazano nam, że pies jest przyjazny w stosunku do dzieci, mieszka z kotami, jednak jego stosunki z innymi psami budzą drobne obawy. Na spacerach bardzo rozbrykany, ciągnie i skacze na smyczy. Czasem ją gryzie i szarpie za nią – zatem nowy opiekun musi być cierpliwy, musi mieć czas aby nie tylko bawić się z psem ale także pracować by rozładować napięcie i zaspokoić potrzeby psychiczne.
