Boksery w potrzebie

Jesień życia boksera

 

Dlaczego boimy się adopcji starszego psa?

„Proszę pani, nie chcę starego psa – on już się nie przywiąże do mnie”

To jakie relacje zbudujemy z psem zależy tylko od nas. Psie serce jest ogromne, potrafi pokochać nowego człowieka. Kiedy okażemy swoją troskę, czułość damy swoją przyjaźń, pies z pewnością ją odwzajemni. Nie oczekujmy jednak że stanie się tak z dnia na dzień. Zdobywanie zaufania i miłości wymaga czasu. Ile? Zależy to wyłącznie od nas samych.

„Proszę pani, ale wie pani – nie chcę żeby chorował, dlatego chcę młodego psa”

Młody nie oznacza zdrowy. Do Fundacji trafiają młode, piękne ale ciężko chore psy równie często jak te stare o nadwątlonym zdrowiu. Zwróćmy uwagę, że adopcja psa z Fundacji najczęściej oznacza adopcję psa przebadanego, z wyleczonymi lub ustalonymi schorzeniami. Dodatkowo adoptując psa po sterylizacji/kastracji unikamy wielu potencjalnych chorób. Owszem, każde kupione czy adoptowane zwierzę może zachorować nagle i ciężko. Nie zawsze stary nie oznacza chory.

„Będzie z nami krótko, pokochamy go, a on zdechnie”

Tak. Starszy pies nie da nam 15 wspólnych lat. Należy liczyć się z tym, że czas spędzony ze starszym czworonogiem będzie krótszy, ale czy mniej szczęśliwy? Czy przez łzy nie wspomnimy później – nie odchodził samotny? Do końca swoich dni był kochany, miał swój dom, był NASZ.
Jeśli niedawno opuścił nas wieloletni przyjaciel, należy zastanowić się czy jesteśmy gotowi na przyjęcie pełnego nieokiełznanej energii psa? Czy mamy tyle siły i czasu, aby wychować szczeniaka? Czy będziemy mogli zaspokoić potrzeby młodego sportowca? A może właśnie nadszedł czas na przygarnięcie starszego, bardziej statecznego? Takiego, który pierwszą młodość i szaleństwa ma za sobą. Takiego, który mimo swojego wieku wniesie do naszego domu nową miłość, przywiązanie, nowe zwyczaje…

„Czy starszy pies będzie mnie słuchał ? Czy może się jeszcze czegoś nauczyć?”

Z pewnością starszy pies uczy się szybko. Odpowiednio motywowany, pozytywnie wzmacniany nabywa nowe lub przypomina sobie stare umiejętności. Dzieje się tak, ponieważ ma już stonowany charakter łatwiej asymiluje się z otoczeniem. Najczęściej akceptuje nowe środowisko i nie próbuje go zmieniać. Oczywiście, przy adopcji starszego psa powinniśmy się liczyć z niespodziankami. Czasem musimy wyraźnie pokazać panujące u nas zasady, ponieważ mogą się one różnić od panujących w poprzednim domu. Ale wystarczy odrobina cierpliwości i konsekwencji, aby nasz nowy – stary pies zrozumiał czego od niego oczekujemy.

„Proszę pani, ja mam w domu małe dzieci… obawiam się czy pies nie będzie agresywny”

Starszy – jak już wspominałam, stonowany, pozbawiony brawury i zbędnej energii pies jest bezpieczniejszy dla malucha niż szczeniak. Starszy pies najczęściej wie, że nie wolno skakać na domowników, nie próbuje gryźć zabawek, nie wyrywa ich z dziecięcych rączek. Łatwo zajmuje wskazane miejsce w rodzinnej społeczności. Nie wymaga też tak wiele uwagi jak młody osobnik i chętnie prześpi czas, który my poświęcimy swojemu dziecku.

„Wychodzę na osiem godzin do pracy, jak starszy pies to zniesie?”

Dobrze, pod warunkiem że nie cierpi na schorzenia układu moczowego lub inną dolegliwość wymagającą częstego wypróżniania się. Zdecydowana większość starszych psów jest mało aktywna w domu. Senior lubi spać, lubi wygodnie leżeć. Ceni też ciszę i spokój. Nie ma nadmiaru energii do wytracenia, więc raczej nie zajmie się podczas naszej nieobecności demolowaniem mieszkania.

„Chciałabym zaopiekować się starszym psem, ale boję się że kiedy zachoruje nie będzie mnie stać na leczenie”

Do naszej Fundacji każdego dnia trafiają starsze, niechciane często schorowane psy. Potrzebują bezpiecznej przystani, ciepłego miejsca, gdzie troskliwa ręka poda jedzenie, lekarstwa i głaszcząc utuli smutek i przerażenie. Potrzebują domu tymczasowego – wtedy ludzie inwestują swój czas, ciepłe uczucia i opiekę, a Fundacja pokrywa koszt karmy i leczenia.