25.01.2015
Rany pooperacyjne się zagoiły. Dusza nabrała wigoru, wyzbyła się niektórych lęków.
Miło nam ogłosić że Fela pojechała do nowego domu, zostawiła za sobą co złe. Nas też zostawiła, może czasem wspomni ? Wśród nowych przyjaciół ?
14.01.2015
Fela przeszła zabieg sterylizacji, w czasie zabiegu okazało się, że miała wcześniej aż trzy cięcia cesarskie. Na powłokach były bardzo duże zbliznowacenia i zrosty dodatkowo bardzo niebezpieczny zrost z pęcherzem. W czasie zabiegu straciła bardzo dużo krwi.
Kolejna ciąża by ją zabiła…
Suczka, zanim pojedzie do swojego domku, który bardzo już na nią czeka, musi jeszcze kilka dni pozostać pod naszą opieką. Trzeba ją obserwować, w razie czego szybko, odpowiednio działać. Straciła też dużo krwi.
Dzięki Tobie, dzięki przekazywanemu 1% możemy ratować boksery w potrzebie takie jak Fela.
20.12.2014
Felusia jest 4 letnią suczką, która całe życie spędziła w kojcu, rodząc i karmiąc dzieci. Fela boi się własnego cienia, ale bardzo ładnie i sprawnie przebiega jej socjalizacja ze światem. Boi się tego, co nieznane, lecz ufa swojemu człowiekowi i na smyczy wszędzie za nim pójdzie. Kiedy już pozna dany rejon, porusza się po nim swobodnie. Na syczy chodzi bez zarzutu, po prostu – trzyma się człowieka.
Ma bardzo dobre relacje z innymi psami. Miski nie broni, człowiekowi nawet kości pozwala wyjąć sobie z pyszczka.
Była, do tej pory, karmiona kośćmi. Powoli przechodzimy na inne żywienie, z pozostawieniem kości do obgryzania dla przyjemności. Jest wygłodniała i znacznie wychudzona. Fela nie potrafi załatwiać swoich potrzeb poza domem (robiła to zawsze w kojcu), dlatego rozpoczynamy naukę zachowania czystości. Kradnie też ze stołu – cóż, wygłodzona.
Bezpieczna dla dzieci, kotów nie mamy… ale jest to tak doskonale zrównoważona suczka, że nie podejrzewam jej o mordercze zamiary.
Autem podróżuje bez przeszkód, w domu pozostaje sama bez problemu. Bardzo kocha tulić się do człowieka. Na spacerach nie oddala się, łazikuje za człowiekiem.
Felę wstępnie zbadaliśmy (na razie wstępnie, żeby jej niepotrzebnie nie stresować). Ma starte zęby (to z powodu ciągłego gryzienia kości) i jeden ząb będzie do usunięcia. Została odrobaczona.
Potrzebuje domu stabilnego, bez wielu zmian. Mogą być dzieci i inne zwierzęta. Trzeba ją uczyć załatwiania swoich potrzeb na zewnątrz oraz życia, otoczenia, świata. Pomoc behawiorysty dla adoptujących – gwarantowana.