14.08.2019
„Elizka ma się dobrze, na ile psia Babunia potrafi. Drepta powolutku na spacerach, zabawa już Ją nie kręci. Dużo śpi i jedno co kocha bardzo, to jedzenie, tego mogłaby dużo i zawsze. Jest kochana przez swoją rodzinę”
Dziękujemy opiekunom za przejęcie codziennych kosztów utrzymania suczki.
04.05.2016
Elizka wciąż źle trawi, umówiona na kolejne badania budzi w nas lęk czy jednak nie pojawił się przerzut. Odpowiedź powinniśmy mieć w ciągu kilku dni.
Elizka ma dobry nastrój, jest pogodna i chętna do spacerów i zabaw. Wśród rodziny z którą zamieszkała znalazła przyjaciół i wsparcie.
15.04.2016
Wyniki kontrolnych badań krwi są dobre, od normy odbiega jedynie parametr hormonu tarczycy. Niedoczyność tarczycy to bardzo częste schorzenie u bokserów. Elizka otrzyma leki, które utrzymają właściwy poziom hormonu i zapobiegną wystąpieniu objawów.
Suczka trochę schudła, gorzej trawi. Wykluczymy schorzenie trzustki…
08.03.2016
Elizka szybko odzyskała kondycję, dobry nastrój i apetyt. Ten ostatni pozwolił jej zaokrąglić boczki.
Ponieważ wyniki badania histopatologicznego były złe, weterynarz zdecydował o wykonaniu dodatkowych badań – USG, RTG oraz badanie krwi nie wskazuje na obecność przerzutów. By jak najbardziej zwiększyć szanse Elizki, a nie wyniszczać organizmu zamiast chemii suczka otrzyma 10 zastrzyków Zylexis (koszt jednego to 70pln)oraz lek który ma zmusić organizm do samoobrony. Nim podejmiemy się kolejnego zabiegu – niezbędne jest bowiem usunięcie pozostałych dwóch sutków, suczka musi być w pełni sił.
Idzie wiosna, czas cieszyć się życiem!
Czasem do pełni szczęścia niewiele potrzeba, czasem jest to 1% podatku…prosimy w imieniu Elizki.
21.02.2016
Otrzymaliśmy wyniki z histopatu – guz gruczołu sutkowego – włókniakomięsak ….. W komentarzu jest nieciekawie „jest to nowotwór o wysokim stopniu złośliwości, często dający wznowy pooperacyjne oraz przerzuty odległe, rokowania ostrożne lub niepomyślne”
Czekamy na zalecenia weterynarzy opiekujących się Elizką.
02.02.2016
Elizka jest po zabiegu. Operacja była bardzo rozległa, guzy były duże, mocno rozrośnięte i wrośnięte w głąb ciała. Nie dało się usunąć na raz całych obu listw, wycięte zostały te najgorzej rokujące, reszta niestety odłożona na później. Bokserka dostała środki przeciwbólowe, mimo to cierpi i cichutko popłakuje. Biedna malizna, to już druga w tak krótkim czasie operacja, dużo cierpienia.
Guzy, prawdopodobnie rosły dwa lata, to długi okres czasu.
Elizka jest pod opieką kochających ludzi, gotowi są nieba jej przychylić. Tego właśnie teraz potrzebuje, małego, bezpiecznego raju na ziemi.
17.01.2016
Elizka ma wyznaczoną datę mastectomii na 2 lutego . Według opiekującego się nią weterynarza powinien to być zabieg wycięcia obu listew mlecznych na raz. Guzki są niepokojące w jego ocenie rozsiane po sutkach . Ze względu na obawy o złośliwość guzków, Elizka przejdzie diagnostykę by ocenić stan najważniejszych narządów. Mimo wszystko jesteśmy dobrej myśli!
Suczka nie zdaje sobie sprawy co Ją czeka, jest radosna, energiczna i zabawowa. Zaprzyjaźnione z najmłodszą opiekunką Olgą razem czytają i oglądają bajki. Z opiekunem najlepiej się sypia na kanapie. O przysmaki przymila się od wszystkich członków rodziny (prócz kota). Jest bardzo grzeczna i karna. Z opiekunką Martą chodzi do stajni do koników, z którymi też się zakolegowała, szczególnie z klaczką Georgianą . W rozmowach z opiekunką wyczuwamy MIŁOŚĆ. Zdjęć mamy mało ponieważ Elizka bardzo denerwuje się na widok aparatu – nie możemy narażać suczki na dyskomfort jedynie dla zaspokajania naszych potrzeb (choć wszyscy uwielbiamy zdjęcia bokserów). Przepraszamy – zaprezentujemy materiały robione „z ukrycia”
Bardzo, bardzo się denerwujemy przed zabiegiem i wynikami badań. Będziecie trzymać kciuki, prawda ?
Prosimy o wsparcie pięknej Elizki, prosimy o 1% podatku…
12.12.2015
W ocenie opiekunów Elizka to bardzo mądra, bystra i karna suczka. Szybko dostosowała się do rytmu domu, nie sprawia problemów.
Ma ogromny apetyt, gdyby mogła zjadłaby kilka porcji na raz…
Zaprzyjaźniła się z dziewczynkami, z kotem podzieliła dom – „Ty na górze, ja na dole” a może to kot dokonał podziału?
W najbliższym czasie Elizkę czekają szczegółowe konsultacje, guzy z listw mlecznych koniecznie muszą być usunięte.
12.11.2015
Kot Kola i Elizka nie mają zbyt wielu okazji do spotkań, wprawdzie Elizka wykazując zainteresowanie kotem nie wykazywała cech łowczych – jednak, kota należy strzec jak to się mówi potocznie „na zimne dmuchać”
Suczka dobrze czuje się w nowym otoczeniu, dziś była na grzybobraniu (nie wiemy jednak ile jadalnych grzybów znalazła)
07.11.2015
Elizka zamieszkała w domu tymczasowym. Musi zaakceptować mieszkającego tam kota – a kot musi zaakceptować obecność dużego psa. Przed jej opiekunami duże wyzwanie.
Przed Elizą badania oraz kwalifikacja do zalecanej przez weterynarza ze schroniska operacji usunięcia guków z listwy mlecznej. Póki co musimy się wstrzymywać z działaniem. Zbyt wiele leków, narkozy podawane w niewielkich odstępach czasowych niekorzystnie odbijają się na zdrowiu i kondycji psów. Tymczasem guzek nie jest duży, nie został oceniony jako zagrażający więc…czekamy.
A za relacje z kotem chyba potrzymamy kciuki.
26.09.2015
Eliza wyzdrowiała, została zaszczepiona i przekazana w objęcia Halinki. Dziś zamieszkała w wygodnym hotelu, czeka na dom.
Jest łagodna i spokojna, w najbliższych dniach postaramy się poznać ją bliżej.
Może posuniesz się na kanapie? Może choć na chwilę? Tymczasowo?
Zadzwoń do Halinki (prosimy po 17.00) jeśli możesz przytulić naszą przyjaciółkę. Jeśli zaś nie możesz dać jej domu, adoptuj wirtualnie.
18.09.2015
Stan zdrowia Elizki znacznie się poprawił. Musimy jedynie poczekać na szczepienia ochronne bez których schronisko nie wypuści jej ze swych objęć.
Eliza przebywa w dobrych warunkach, otrzymuje odpowiednią opiekę. Powoli wraca do prawidłowej formy.
12.09.2015
Nasza wolontariuszka pojechała po Elizkę do schroniska, niestety okazało się że suczka jest chora, nie może opuścić szpitalika. Wystąpiła biegunka, wymioty, ogólne osłabienie. Schroniskowy weterynarz pobrał materiały do badań, suczka otrzymuje pomoc.
Są w Polsce schroniska dla zwierząt w których naprawdę opiekują się psami.
06.09.2015
Eliza walczy z żółtaczką. Jest bardzo słaba, przebywa w schroniskowym szpitaliku. Dostaje leki, kroplówki…
Weterynarze podkreślają że jest to bardzo zaniedbana bokserka, do usunięcia są obie listwy mleczne. Na szyi bokserki jest brzydka zmiana – zapewne również do usunięcia.
Suczka zachowuje się przyjaźnie, szuka wsparcia i czułości u człowieka.
04.09.2015
W jednym ze Śląskich schronisk o życie walczy Eliza. To piękna, średniej wielkości suczka. Została zabrana do schroniska z ulicy, w poniewierce musiała żyć jakiś czas. I właśnie w tym czasie w jej drogach rodnych rozwijało się masywne zakażenie, brak pokarmu i stres tylko pomogły chorobie. Szybka reakcja weterynarzy uratowała jej życie, ale rokowania są ostrożne.
