16.09.2017
Mała Babunia odeszła za Tęczowy Most, do końca kochana, otoczona przez bliskich ludzi i psiego towarzysza.
Kilka dni temu gorzej się poczuła, początkowo wyglądało to na niestrawność ale kontrola wykazała problemy kardiologiczne. Mimo udzielonej fachowej pomocy nie udało się Babuni uratować.
Dziękujemy opiekunom w domu tymczasowym wolontariuszom i darczyńcom za wszystko, za całe okazane serce i wsparcie.
06.12.2015
29.11.2015
Moja Mała Babunia zamieszkała w domu tymczasowym, gości ją rodzina Hepisia. Podobno psy od razu przypadły sobie do serca.
Suczka ładnie nabiera kształtów, pogodna, a jak na swój wiek energiczna.
09.10.2015
Spytałam Krysię „Skąd takie imię? ” Podobno gdy patrzy się na nią samo się nasuwa. Stara, malutka, z serii „tylko mnie kochaj”, na zdjęciu wygląda na większą, potężniejszą i przede wszystkim trochę groźną…Ale w rzeczywistości to mała (ciągle głodna) bokserka, łapczywie chwytająca każdy okruch miłości. Na kanapę, do przytulania, na spacer w wolnym tempie. Na patrzenie w cudowne psie oczy w zimowe wieczory…
Znamy tylko ostatnie kilka dni jej historii. Znaleziono ją błąkającą się w złej formie, wychudzoną i skrajnie wyczerpaną. W schronisku powiła martwy miot. Teraz my zadbamy o jej wikt, opierunek i zapewne głęboko zranione serduszko.
Kto chciałby pokochać?
Oczywiście, kochać można także na odległość – adoptuj wirtualnie i wesprzyj nas gdy wspieramy Ją!
