01.06.2020
Dokonało się, papiery podpisane a nieświadomy niczego pies już nie jest podopiecznym fundacji a swojej własnej rodziny!
Bądź szczęśliwy!
17.05.2020
Dużo się działo w ciągu tego miesiąca , uroczy senior podbił serca pewnej rodziny z którą miał zamieszkać na chwilę…teraz muszą podjąć życiową decyzję!
Tymczasem Bronek został przebadany , przeszedł zabieg kastracji a także sesję RTG. Dzielny pacjent czuje się dobrze.
07.04.2020
Najprawdziwsze zdanie – że w mgnieniu oka może zawładnąć ludzkim sercem! Nasi wolontariusze przekonali się o tym błyskawicznie. I już w sieci miłości opiekują się seniorem najlepiej jak potrafią – a Bronek grzeczny jest, pilnuje człowieka na spacerze, prócz terenu z pełną miską nie zaczepia innych psów. Łasy na przysmaki pięknie zjada podawane leki i z dnia na dzień lepiej wygląda!
30.03.2020
Nim trafił pod nasze skrzydła pisano o nim tak:
„Lover nie bez powodu otrzymał takie imię, gdyż w mgnieniu oka może zawładnąć ludzkim sercem! Ten przepiękny senior to cudowny dziaduszek i jest wspaniałym przedstawicielem psa w typie boksera nie tylko z wyglądu ale również z charakteru. Nigdy nie zrozumiemy dlaczego taka starowinka leżała samotnie na chodniku, na osiedlu wielu domów, gdzie nikt nie przyznał się do swojej zguby. Czyżby na starość stał się niepotrzebny? Lover bardzo źle znosi pobyt w schronisku. Był smutny i osowiały, ale gdy w końcu mógł opuścić kwarantanne i znalazł sie na wybiegu pełnym zabawek, stał się rozkosznym i wesołym szczeniakiem proszącym o aport! Lover bardzo szybko zaprzyjaźnił się z opiekunami i pokazał swój wesoły i radosny charakter. Lover jak na boksera przystało jest towarzyskim psiakiem wpatrzonym w opiekuna. Jest spokojny i opanowany, kochany senior który za człowiekiem chodzi krok w krok a gdy nadejdzie pora na zabawę zmienia się w szalonego psiaka. Lover jest łagodny do ludzi, w kontaktach z innymi psami również nie ma problemów. To typowo domowy psiak, który powinien wylegiwać się w pieleszach u boku opiekuna. Za całe życie jakie oddał człowiekowi jesteśmy mu winni najlepszego domu na świecie! I właśnie takiego domu szukamy. Rodziny, która pokocha go całym sercem i zapewni mu najpiękniejszą jesień życia do końca!”
Następnie zamieszkał z ludźmi którzy bardzo chcieli dać mu dom, niestety okazało się , że wychudzony Lower broni miski wszelkimi dostępnymi narzędziami – czyli głównie zębami. Dla dobra obu psów zamieszkał w zaprzyjaźnionym domu tymczasowym. Tam karmiony kilka razy dziennie zaczął odzyskiwać kształty…niedługo zabierzemy Bronka (takie imię zyskał w domu tymczasowym) na badania.