24.02.2014
Sepia odeszła za Tęczowy Most. Zasypiała na ulubionym kocyku otoczona przyjaciółmi.
Przegrała z niedoczynnością nerek, mimo leczenia, kroplówek…ostatnie lata spędzone w nowym, kochającym domu przyniosły jej wiele radosnych, słonecznych dni. Czuła się bezpiecznie, była królewną i nigdy nie była samotna.
31.10.2010
Cudownie jest patrzeć na psa, który mimo tego, że wielokrotnie został skrzywdzony przez człowieka, nadal obdarza go miłością i zaufaniem. Jak biega, tarza się w liściach, szaleje na spacerach z innymi psami, a potem wraca na zawołanie, śpi na własnym posłaniu, 4 razy dziennie zjada posiłek dostosowany do jej stanu zdrowia i dosłownie zmienia się w oczach.