13.06.2019
Nie ma leku na starość, ciało się zużywa…zostaje tylko psia dusza. I tak stało się z Liwką, opuściła stare ciałko, opuściła nas… Jest nam ogromnie przykro. Dziękujemy opiekunom za wszystko co dla niej zrobili.
05.04.2019
Liwka traci apetyt, szukamy rozwiązań gastronomicznych by dogodzić starszej Pani. Jak na swój wiek Liwka jest w dobrej kondycji, oczywiście nie jest już demonem prędkości ale wciąż łapka za łapką lubi pójść z opiekunem do lasu na spacer.
26.10.2018
Liwka starzeje się z godnością, czuje się dobrze.
Regularnie przyjmuje forthyron na wyrównanie tarczycy a kilka dni temu odwiedziła gabinet – została zbadana i zaszczepiona.
21.06.2018
Apetyt jak zawsze ma skromny…taka nietypowa w tym względzie.
Kilka miesięcy temu miała mieć usuwaną zmianę z łapki, ale udało się wyleczyć ją bez użycia skalpela. Dwie inne nieduże są pod obserwacją.
09.03.2015
Jak się miewa Liwka? Bardzo dobrze!
Leki wspomagające tarczycę poprawiły jej samopoczucie, ogólny stan zdrowia a także wygląd!
Zapraszamy do obejrzenia pięknego filmu o Liwce przesłanego nam przez opiekunkę.
11.12.2014
Każdego dnia warto pomagać, każdy dzień może być cudem życia. Nasza mała iskierka jest tego żywym dowodem, wyrwana ze szponów zapomnienia i śmierci, żyje beztrosko pod opieką Fundacji. Otrzymuje w domu tymczasowym dar niezwykły, niezwykły lek – miłość !
Lubi spacerować wśród łąk, lubi wypoczywać na kanapie.
Ze względu na problemy z trzustką musi jeść karmę weterynaryjną rc gastrointestinal. Musi też przechodzić regularnie kontrolne badania. Po ostatniej kontroli, kiedy ujawniła się niedoczynność tarczycy włączyliśmy na stałe do diety Liwki lek wspomagający.
To dzięki 1% podatku możemy każdego dnia wspierać Liwkę i inne boksery w potrzebie. Prosimy – pamiętaj o Liwce wypełniając swój PIT za 2014rok
03.09.2014
Liwka czuje się dobrze, a nawet bardzo dobrze. Ma masę energii i wigoru. Wspaniale dogaduje się z ludźmi i innymi psami, a jedyne czego jej brakuje to domu na stałe, bo choć opiekunów tymczasowych ma wspaniałych, to jednak cały czas jest życie „na walizkach” w oczekiwaniu na stały dom, stałego pana i kanapę, na której będzie mogła, oczywiście w przerwach między zabawami, wylegiwać się, aż do końca swoich dni.
Tymczasem prosimy państwa o wsparcie w utrzymaniu tej sympatycznej suczki. Dzięki ludziom z dobrymi sercami Liwka może cieszyć się dobrą opieką, miłością…może czuć się szczęśliwa.
30.04.2014
To taka miła suczka.
Niestety, po otwarciu brzuszka Liwki okazało się że zmiany są nieoperacyjne. Możemy jedynie monitorować lub wspomagać jej stan zdrowia. Rana pooperacyjna zagoiła się szybko, nie wywołując na pacjentce szczególnego wrażenia.
Ach, jaki to dzielny pies !
Dziękujemy Hani oraz jej rodzicom za troskę i przyjaźń podarowaną Liwce.
20.03.2014
Zabraliśmy Liwkę na usg jamy brzusznej. Wyniki nas nie ucieszyły przy ścianie pęcherza moczowego na całej długości widoczne są liczne hyperechogenne dające cień akustyczny – nieregularne, różnej wielkości struktury – najprawdopodobniej mineralizacje/kamienie, nie wykluczone zmiany wzrostowe ściany z mineralizacjami.
Kamienie są sporych rozmiarów i niestety jedyne rozwiązanie to operacja. Ponadto w prawej nerce stopień zmian miedniczki nerkowej bardziej nasilony-zniekształcony kształt nerki, cechy zmian zwyrodnieniowych.
Badanie pęcherzyka żółciowego i pęcherza moczowego – obraz prawidłowy.
Zrobimy wszystko by wyleczyć i utrzymać w dobrej formie Liwkę. Nie można odebrać jej teraz odzyskanej radości życia.
Pięknie prosimy o wsparcie Bokserów w Potrzebie 1%, na naszej stronie znajdą państwo link do rozliczenia on-line.
Leczenie i utrzymanie Liwki można również wesprzeć adoptując wirtualnie lub przekazując drobne datki na konto Fundacji Boksery w Potrzebie.
05.03.2014
Jak się miewa Liwka ?
Bokserka cieszy się dobrym humorem i apetytem. Wprawdzie konieczna była zmiana karmy na weterynaryjny gastrointestinal, przyniosła ona jednak spodziewane korzyści dla suczki.
Liwka chętnie spaceruje, lubi pobawić się patykami. To jedna z tych bokserek które pod dobrą opieką odzyskują radość i siły witalne.
Na boku,niedaleko usuniętej zmiany pojawiła się nowa. Liwka już niedługo będzie miała robioną biopsję po której lekarze zdecydują o sposobie leczenia.
Przypomnijmy – guz który został usunięty z czoła Liwki to mastocytoma II stopnia.
Zapraszamy państwa do przekazywania 1% Fundacji Boksery w Potrzebie.
25.05.2013
Liwka przeszła trudny zabieg usunięcia narośli. Zabieg obył się bez komplikacji, suczka czuje się dobrze. Wycinki poszły do badań histopatologicznych, jednak już z poprzednich wiemy iż narośl to niestety mastocytoma. Liwka będzie potrzebowała dalszego leczenia i wsparcia z naszej strony.
05.03.2013
Liwka przeszła badania. Wyniki badań krwi są dobre, niestety wynik biopsji zmiany na pysku nie wywołuje uśmiechu na twarzy. Guz to mastocytoma I lub II stopnia. Ze względu na nietypowe miejsce i spory rozmiar interwencja chirurgiczna musi być dobrze przemyślana i zaplanowana. Rozważane są inne metody terapii. Niestety wszystkie kosztowne. Nie ustaniemy jednak w próbach zapewnienia Liwce szczęśliwego życia. Suczka dobrze czuje się w domu tymczasowym, nie stroni od drzemek oraz zabaw. Na spacerach nie interesuje się innymi psami. Czyż nie jest piękna?
Prosimy państwa o wsparcie dla Liwki, prosimy o przekazywanie 1%, o adopcję wirtualną bądź udział w akcji Ledwo dycha.
13.02.2013
Liwka mieszkała przy Urzędzie Gminy, w zewnętrznym boksie. Została znaleziona przez patrol policyjny – była przywiązana do słupka. Pomimo rozwieszonych ogłoszeń nikt się po nią nie zgłosił. I raczej już tego nie zrobi… Sunia ma narośl na czole – prawdopodobnie przez to została porzucona…
Sunia przeszła pod naszą opiekę i została zabrana do Domu Tymczasowego. Liwka bardzo dobrze zniosła podróż samochodem – nie ma z tym najmniejszych problemów. Jest bardzo grzeczna, łagodna i wesoła.
Liwka w DT dała się poznać od dobrej strony, utrzymuje czystość, jest posłuszna, dała się wykąpać, zna podstawowe komendy.
Podczas wizyty u weterynarza zostało wykonane badanie krwi – wszystkie wyniki są prawidłowe. Wkrótce zajmiemy się zmianą na czole.