16.10.2015
Trzy miesiące i 6dni…tak wiele, tak mało…
Tyle czasu los podarował Agacie, Glenie i Bazylowi. Dni pełnych radości, niepokoju, sprzątania…miłości, wzruszeń…
Agato i Bazylu, nie ma słów by podziękować wam za to co podarowaliście Glenie.
Dziś Glena przegrała z nowotworem, kulawizna łapki i kilka pomniejszych objawów to przerzuty nowotworu. Przykro nam.
13.10.2015
Glena w weekend bardzo kulała i dziś jedziemy na zdjęcie RTG, żeby sprawdzić czy nie ma żadnych zmian w kościach. Jeżeli kulawizna pojawia się w obrębie stawów, to nie będzie można nic zrobić poza podawaniem zastrzyków p/bólowych podczas takich sytuacji.
Po pierwszym zastrzyku w sobotę spała caaaały dzień, a po powtórce w niedzielę próbowała znów brykać na spacerze. Opiekunka musiała się nagimnastykować, żeby nie skakała, bo chciała się przeciągać smyczą i głośno dawała znać, że ma na to ochotę i już!
Idzie zima i za oknem robi się ciemno co raz szybciej. Z tego powodu bokserka rości sobie prawo do pójścia spać w co raz wcześniejszych godzinach. Wchodzi wtedy na kanapę, wwierca się dupką między poduszki i tylko łypie okiem na kręcących się domowników. A spróbuj człowieku pościelić łóżko, żeby iść spać… Zapomnij, że Księżniczka da się zrzucić z łóżka na dłużej niż położenie prześcieradła. Jeszcze dobrze poduszka na łóżku nie wyląduje, a pies znów leży w nogach i mości się do spania. Po północy Pani ma prawo do trzymania pyska na poduszce, a jak! Przecież to jej legowisko, szyte na miarę 26-kg psa, a ona nam łaskawie miejsce w nim udostępnia…
02.10.2015
„…już szron na głowie, już nie to zdrowie, a w sercu ciągle maj…” Glena ma energię, chęci do zabawy. Niestety ciało wystawia coraz wyższe rachunki, coraz trudniej mu sprostać wymaganiom młodej duszy Gleny. Suczka kuleje mimo podawanych leków, rano ma lekkie drgawki…to bardzo niepokojące. Martwimy się że to nie tylko sny a neurologiczne objawy. Być może padaczka…
Glena przejdzie badania, mamy nadzieję że wystarczy podawanie odpowiednich leków.
10.09.2015
Jest mała, jest radosna…ma więcej chęci do zabawy niż wskazywałaby metryka. Lubi spacery, nie lubi ograniczeń.
Uwielbia towarzystwo Bazyla…takich dwoje…nic tylko Kochać!
22.08.2015
Dwie wiadomości…dobra i zła. Dobra jest taka że nasza przyjaciółka ma serce jak przysłowiowy dzwon. Zdrowe i silne.
Zła…no cóż, suczka ma zapalenie ucha. Od wczoraj otrzymuje odpowiednie leki i dodatkowe porcje troski ze strony Agaty.
Agata – dziękujemy za bezcenne dary ofiarowywane każdego dnia.
Chcesz pomóc? Nic prostszego – weź udział w Akcji Ledwo Dycha. Instrukcje w zakładce.
10.08.2015
Glena jest bardzo radosnym psem. Opiekunka opowiada o niej z uśmiechem na ustach zabawne historie. Taka jesień życia to jest coś do czego dążymy, by bokser czuł się swobodny i szczęśliwy.
Przyjaźń z seniorem Bazylem wzrusza nas do łez.
Warto pomagać takim psom jak Glena? WARTO!
03.08.2015
Glena otrzymuje lek Trocoxil. Jak można zobaczyć na poniższych dokumentach – lek wyraźnie działa. Suczka nie cierpi już z powodu bóli kręgosłupa. We wczesnych godzinach porannych lub późnym wieczorem Glena bryka jak młoda kózka.
27.07.2015
Gleny z Bazylem poranne rozmowy
16.07.2015
Glena miała wczoraj sesję fotograficzną, nie artystyczną ale RTG. Na zdjęciach widoczne jest bardzo duże zwyrodnienie kręgosłupa. Wszystkie kręgi w odcinku lędźwiowym i kawałek piersiowego ma całkowicie zrośnięte, dlatego potyka się przy zawracaniu lub na spacerze. Ma słabsze czucie w tylnych łapach i zaniki mięśni, dlatego masujemy, ćwiczymy. Pomagamy w chodzeniu tylko w najsłabszych momentach. Glena dostanie suplementy wzmacniające stawy.
Bokserka ma w sobie niezwykłe pokłady radości, jest jak…dziecko! Rano, gdy tylko się obudzi chwyta zabawkę by następnie zaczepiać Bazyla lub opiekunkę do zabawy. Spacery uwielbia mimo ograniczeń jakie stawia przed nią jej ciało.
Kochamy Glenę, a Wy? Wrzucicie grosik dla naszej przyjaciółki?
11.07.2015
Glena jest niezwykle energiczną, dziarską staruszką. Patrząc na nią bardzo trudno uwierzyć ile ma lat! Chętna do przytulania i do zabawy. Tylne łapki stawia nieprawidłowo, ale porusza się bez większych problemów. Trochę utyka na jedną z łap, a wynik badania histopatologicznego z wycinanego wcześniej guza był zły (mięsak) dlatego konieczne jest wykonanie zdjęcia RTG.
Wyniki badań krwi ma dobre, jedynie wyniki tarczycy są na skraju normy. Weterynarze podejmą decyzję o podawaniu leków.
Glena zamieszkała dziś w domu tymczasowym, pod swój dach przyjęła ją nasza wolontariuszka i jej (adoptowany) Bazyl. Pierwsze chwile były bardzo wzruszające, boksery dawały sobie całuski. Glena mimo iż starsza od Bazyla zapraszała go do zabawy.
Trudno nie polubić Gleny, jest delikatna i spokojna. Epatuje radością życia. Aby tylko zdrowie jej dopisywało. Pomóż nam pomagać Glenie oraz innym Bokserom w Potrzebie.
02.07.2015
Glena (Taysi) od wczoraj jest naszą podopieczną.
Suczka prawdopodobnie samodzielnie oddaliła się z miejsca zamieszkania i trafiła do schroniska. Niestety, mimo kontaktu z jej opiekunami nie została odebrana…po skończonej kwarantannie postanowiliśmy zaopiekować się sympatyczną staruszką.
W pierwszych chwilach nie zaszczyciła naszej wolontariuszki swoją uwagą, rejestrowała wszelkie zapachy z otoczenia.
Już za kilka dni napiszemy więcej o Glenie.
25.03.2015
Happy End jak w bajce! Glena tak na prawdę ma na imię Taysi, ma 13lat i była poszukiwana przez swoich opiekunów. Suczka wróciła do domu, jak dowiedzieli się nasi wolontariusze na usunięcie guza opiekunowie byli już umówieni.
Zabieg został wykonany pod opieką Fundacji Boksery w Potrzebie, a opiekunowie wpłacą środki równe kosztom na rzecz kolejnych podopiecznych.
Cieszy nas coś jeszcze, kochamy boksery oraz ich energię, skoro energia Taysi nie pasowała do wieku 9lat…co dopiero do 13! Teoria mówiąca o tym że boksery się nie starzeją zdaje się mieć coraz więcej potwierdzeń.
Taysi bądź szczęśliwa!
Aby wesprzeć pozostałe boksery w potrzebie, przekaż 1% podatku.
19.03.2015
Glena, nasza nowa podopieczna. Została znaleziona, choć jest świadek który twierdzi że chwilę wcześniej wyrzucono ją z samochodu…
Glena w ocenie weterynarzy ma 9lat i zupełnie niepasującą do tego energię. Jest pogodna, skłonna do zabawy. Jak na razie mija spotykane psy z maksymalnym spokojem. W czasie badań weterynaryjnych współpracowała, poddawała się wszelkim oględzinom bez protestu. Cóż mówić o protestach skoro zasnęła w czasie USG? W ocenie USG brak narządów rodnych. Na listwie mlecznej guz, do usunięcia. W RTG płuc niejednoznaczna zmiana – do dalszej obserwacji. Wyniki badań krwi dobre.
Glena potrzebuje przyjemnej przystani na jesień życia, poszukujemy dla niej domu stałego lub tymczasowego.
Prosimy o 1% podatku dochodowego który pozwala nam utrzymywać boksery w potrzebie takie jak Glena.
