18.05.2015
Boguś zamieszkał w nowym domu. To dom w którym szczęśliwie doczekał swych dni adoptowany z Fundacji Boksery w Potrzebie Dakar.
Nowej Rodzinie życzymy wszystkiego najlepszego.
11.05.2015
Taką wiadomość otrzymaliśmy ze schroniska „Boguś kocha zabawę piłkami butelkami, w biurze schroniska sam zostaje długo i grzecznie śpi nic nie niszczy. Z psami w schronisku bardzo fajnie się zgadza ale co zauważyłam na spacerze wczoraj 2 godz szalał na polach bez smyczy z psami słucha się na zawołanie obcy pies bez smyczy na innym terenie jest ok ale gdy zapnie się go na smycz i przechodzi obok zapiętego obcego psa rzuca się na smyczy. na smyczy ciągnie i to bardzo tu przydałaby mu się nauka posłuszeństwa.
W stosunku do ludzi których zna jest kochanym przytulakiem ale oby szczególnie mężczyzna stanowi dla niego zagrożenie chyba tak to odczuwa jeżąc się warcząc i uciekając. Albo kolczatka spowodowała u niego silny uraz albo coś innego nawet osoba którą zna i lubi nie dotknie go gwałtownie od góry za obroże wtedy Boguś potrafi odstraszyć zębami. Spokojne przywołanie delikatny ruch od dołu za obroże jest w porządku.
Poza tym nie mamy z nim żadnego problemu wszyscy bardzo go lubimy on chyba nas też spokojnie dopóki nie znajdzie się odpowiedzialny dom w schronisku krzywda mu się nie dzieje. psiak ma spory potencjał energię spacer 2 godziny bez momentu odpoczynku to dla niego nic po przyjściu bierze zabawki i szaleje dalej.”
05.05.2015
Boguś (imię nadane roboczo) trafił do jednego ze Śląskich schronisk. Jeszcze kilka dni będzie czekał aż właściciel go odnajdzie…
Jeśli tak się nie zdarzy, obejmiemy go opieką i zapewnimy bezpieczną przyszłość.