14.02.2017
Budowanie relacji pomiędzy rezydentkami a Balbinką zwaną teraz Bezą trwa. Wiele wskazuje na to, że suczki się zakolegują , a może nawet zaprzyjaźnią. Trzymamy kciuki.
Tymczasem, zgodnie z zapowiedzią Beza odwiedziła weterynarza. Była bardzo przejęta i wystraszona. Dostała tabletki na odrobaczenie i przeszła pierwsze badanie. Na przyszły tydzień umówiona jest na badanie krwi , EKG (serduszko pracowało nierówno ,ale to prawdopodobnie wynik stresu), USG, oraz RTG kręgosłupa (widoczne są zmiany zwyrodnieniowe ).
W domu zachowuje się bardo dobrze,jest grzeczna i kocha pieszczoty.
11.02.2017
„Jest tymczas, jest „impreza””
Proste słowa , brzmią najpiękniej : „wczoraj wieczorem Balbinka przyjechała z nami do domu. Powitanie z Bunią i Figą było nie najgorsze (jedno spięcie z Figą).
Jest strasznie spragniona pieszczot i kontaktu z człowiekiem.Noc przespała trochę na swoim legowisku a trochę na fotelu
Widać ,że jest jeszcze zestresowana i boi się ,że zostanie znowu porzucona, więc musieliśmy zabrać ją dzisiaj ze sobą do pracy .Leży teraz u żony w pokoju na swoim spanku.Mamy nadzieję, że się zaaklimatyzuje ,zżyje z naszymi dziewczynami i zostanie u nas na stałe.(…)
Składamy wyrazy uznania dla Pań ze schroniska ,z którego odbieraliśmy Balbinkę, widać olbrzymie serce i miłość do wszystkich biedaków tam przebywających-wielki szacunek za zaangażowanie
I my dołączamy do podziękowań!
1% pomaga w zdobywaniu 100% szczęścia dla podopiecznych Fundacji Boksery w Potrzebie. rozliczpit.org dla Bokserów w Potrzebie
09.02.2017
1 lutego do schroniska trafiła suczka, mix boksera. Wolontariusze nazwali ją Balbina. Piszą:
„Podobno pół roku błąkała się. Trudno nam w to uwierzyć. Balbinka jest bardzo zadbaną sunią bokserką. Ma nienaganne maniery. Potrafi pięknie chodzić na smyczy. Na komendę podaje łapkę i siada. Aportuje. Jest przy tym niezwykle łagodna i przyjazna dla ludzi. To dostojna starsza pani. Ma prawdopodobnie ok. 9 lat. Jak to możliwe, że tak wspaniały piesek stracił swój dom?
[…] Sunia zamknięta w kojcu jest niezwykle posępna i przygaszona.
Dla jej starych kości zimna buda i betonowy kojec to spore zagrożenie, zwłaszcza jeśli wcześniej mieszała w domu, a wszystko na to wskazuje.
Sunia cała drży w betonowym kojcu. Nie chce spać w budzie, leży na zewnątrz.
Najprawdopodobniej mieszkała w domu, spała w legowisku i nie rozumie, co to buda „
Balbinka nie odnajduje się w kojcu. Tęskni, jest smutna…wygląda na to że nie chce żyć bez człowieka i nie umie „używać” budy. Poszukujemy domu lub tomu tymczasowego.